Ciągle zmieniam swoje stanowisko na temat królowej wykluczającej. Czy są one dobre czy złe dla pszczół? Czy przynoszą więcej miodu czy mniej? Jak i kiedy powinny być używane? Postanowiłem, że jak większość rzeczy w pszczelarstwie, nie ma "właściwej" odpowiedzi na to pytanie. Odpowiedź zależy raczej od okoliczności, w jakich pytany jest pszczół. Dlatego też nie będę się starał argumentować ani za, ani przeciw wykluczającym królową, po prostu podzielę się za i przeciw i pozwolę czytelnikowi zdecydować, co może być dla nich najlepsze.
Zalety używania Królowej Wykluczającej
To jest łatwiejsze dla pszczelarza. Dla tych z nas, którzy starają się praktykować pszczelarstwo zorientowane na pszczoły, nie jest to zbyt przekonywujący powód, aby używać wyłącznika królowej, ale nie można zaprzeczyć, że posiadanie wolnego super-królowej czyni wszystko nieco łatwiejszym. Możesz zbierać miód bez konieczności martwienia się o ten mały skrawek czerwiu drona ukrywający się w środku. Jeśli chcesz sprawdzić swoje gniazdo czerwiu, możesz przeskoczyć bezpośrednio nad miodowymi supersamochodami i sprawdzić z pewnością w poniższych okienkach. Nie musisz przekopywać się przez każde pudełko, aby dowiedzieć się, jak ekspansywna była twoja królowa.
Znalezienie królowej jest łatwiejsze. Z królową ograniczoną do dolnych boksów lęgowych można ją łatwiej znaleźć. Nie musisz jednak trzymać wyłącznika przez cały rok, aby uzyskać tę korzyść. Jeśli potrzebujesz dużego ula, możesz założyć uszczelkę na tydzień wcześniej i przeszukać tylko tę połowę, w której znajdziesz świeży czerw.
Kontroluje on populację kolonii, a tym samym poziom defensywności. Im więcej czerwiu ma kolonia, tym więcej robotnic, tym bardziej defensywna się stanie. Jest to szczególnie prawdziwe, gdy znajdujemy się w strefie zafrykanizowanej. Stwierdziłem, że kolonie z afrykańskimi genami mieszanymi w większości wolą robić czerw niż miód. Jeśli pozwolicie im na to, zbudują wieżę skrzyń czerwiu i staną się bardzo gorące i trudne do opanowania. Lubię używać wyłączników królowej na tych koloniach, aby utrzymać ich wielkość.
To może pomóc kontrolować populacje roztoczy Varroa. Thomas Seeley prowadzi badania nad korzyściami płynącymi z pszczelarstwa ulowego, możesz posłuchać jak omawia to w tym filmie]. Odkrył, że mniej czerwiu oznacza mniej roztoczy i może pomóc pszczołom w lepszym zarządzaniu nimi na własną rękę, zwłaszcza jeśli roje są dozwolone.
Wady używania Królowej Wykluczającej
Używanie wyłącznika królowej nie jest "naturalne". To prawda, że pszczoły na wolności nie mają wyłączników królowej. Wydaje się niepotrzebne oddzielanie miodu od czerwiu na siłę. Jednak dzikie ule mają mniejsze zagłębienia lęgowe, a uszczelka może być sposobem na odtworzenie tej struktury gniazda. Tak więc, mimo że wymieniłem to pod wadami, nie jestem pewien, czy ten punkt jest naprawdę aktualny.
Drony utknęły w wyłącznikach. Jeśli dron utknie nad wyłącznikiem, utknie i umrze próbując się przedostać.
Robotnicze skrzydła pszczół mogą zostać uszkodzone podczas wielokrotnej podróży przez wyłącznik.
Gniazdo lęgowe może stać się pszczołą miodną. Należy zwrócić szczególną uwagę na gniazdo czerwiu, aby nie stało się ono zatłoczone miodem. Lubię obracać plastry miodu w górę przez całą wiosnę, aby zrobić miejsce dla pszczół na budowę nowego grzebienia w gnieździe czerwiu i dać królowej więcej miejsca na złożenie jaj. Sprawia to, że prowadzenie hodowli jest nieco bardziej skomplikowane, zwłaszcza dla nowych pszczelarzy.
Miodna debata
Więc czy użycie wyłącznika królowej daje więcej miodu czy mniej? Pszczelarze lubią się o to kłócić, ale czy to możliwe, że oba te stwierdzenia są prawdziwe? Zaczynam wierzyć, że to naprawdę zależy od okoliczności. Być może sprowadza się to do preferencji waszych poszczególnych kolonii. Niektóre kolonie odmówią pracy nad królową wykluczającą, a niektóre w ogóle nie mają nic przeciwko temu. Dlatego też zachęcam was wszystkich do obserwowania swoich pszczół, prowadzenia notatek i podejmowania decyzji w oparciu o to, co widzicie. Stwierdziłem na przykład, że kiedy pracuję z pszczołami z mojego lokalnego hodowcy, kolonie będą naturalnie utrzymywać mniejsze gniazda czerwiu i łatwo budować miód, ale kiedy pracuję z dziko żyjącymi pszczołami, będą one wyrzucane za burtę przy produkcji czerwiu. Teraz używam wyłączników matek na moich dzikich rodzinach, ale nie na rodzinach z wyhodowanymi matkami. Uważnie obserwuję również zachowanie moich dzikich rodzin, ponieważ niektóre z nich robią skromne gniazda lęgowe z bardziej hojnymi sklepami z miodem i nie potrzebują wyłącznika. Na koloniach, w których używam wyłącznika, staram się włączyć górne wejście powyżej wyłącznika, aby zapisać niektóre pszczoły z konieczności podróży przez wyłącznik tak często.